szybka fotorelacja
z katowic ...
"oddział" nie jest formalnie zarejestrowany.
prawdopodobnie żaden z pracowników nie posiada aktualnych badań SANEPIDowskich.
zdjęcia mówia więcej niż słowa:
(przepraszam za jakość - robione aparetem z telefonu)
siedziba oddziału mieści się na terenie złomnicy
wjazd do oddziału
kontener za ciężarówką to "chłodnia"
zdjęcie "oddziału"
"rampa"
"toaleta"
oddział nie posiada ujęcia bieżącej wody oraz toalet,
więc pracownicy załatwiają swe potrzeby fizjolociczne "za chłodnią"
w takich transporterach dostarczany jest sok z produkcji
kolejne zdjęcie "chłodni"
nie mylicie się - to zabudowa pochodząca z furgonu
oczywiście nie posiada żadnego atestu
a oto jeden z samochodów, którym rozprowadzany był sok na jednej z tras
pozostałe to:
fiat seicento,
ford escort,
renault kangoo,
citroen berlingo.
sok rozwoziły również stare fiaty 126p :-[
żaden z nich nieposiada wydzielonej chłodni (bo niby jak;-)
o badaniach nie wspomnę...
maluteńkie zdjęcie z jednej z dostaw.
czarne plamy widoczne na nakrętkach soku nie powstały z przekłamań aparatu.
to poprostu brud.
kilka pozostałych ciekawostek:
"kierownik oddziału", pani jolanta p. nie wie zbytnio co oznacza
słowo deratyzacja...
po magazynie "firmy" biega sporych rozmiarów szczur często
karmiący się kanapkami, które firma również rozprowadza...
doskonale jednak znajduje dodatkowy sposób na wykorzystanie "chłodni":
składuje w niej gazety, którymi "handluje na boku" ;-)
ale o tym "sza - byle prezes firmy się nie dowiedział"
nie darzy jej zbytnią sympatią.
reasumując:
"polecam państwu produkty z firmy Vita Arte 2 Sp. z o.o."
wkrótce więcej:
relacje z pracownikami, którzy powiedzieli "dosyć"
zeznania jolanty p. sprzed sądu pracy,
wyniki badań przeprowadzonych przez SANEPID oraz PIP
...POWRÓT...